Dietoterapia Joanna Domańska

Jedz zielone!

– Co, ja królik?

– Tylko krowa je trawę!

– Sałata nie ma smaku.

Znasz to? Czy kiedykolwiek słyszałaś te słowa, nie tylko od dzieci, ale i od dorosłych, którzy są dumni z faktu żywienia się głównie schabowymi?

Stereotypy mają to do siebie, że przywierają do powierzchni ludzkich zwyczajów jak pijawki z tą różnicą, że nie odpadają nasycone. Z czasem stają się częścią naszych poglądów i naszej natury. By to zmienić trzeba trochę wysiłku i bardzo dużo chęci.

To trochę jak w kultowym filmie „Rejs”, gdzie bohater wygłasza słynne zdanie „ No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę”To jest właśnie prawo Mamonia: najbardziej lubimy to, co już znamy. Wykorzystajmy je zatem.To, że nie jest łatwo nie oznacza, że nie może być przyjemnie.

Wybierz warzywo, które lubisz i dodaj do niego trochę zieleniny.

Często na pierwszy ogień idą pomidory. Można dodać do nich trochę poszarpanej sałaty i żeby uprzyjemnić sobie zadanie dodajmy majonezu. A co tam, możesz nawet dodać trochę ketchupu. To zdecydowanie podkręci smak i sprawi, że danie zasmakuje bardziej znajomo. Byle byś nie przesadził/ła z proporcjami. Dodatki smakowe to tylko dodatki. Teraz sałatka powinna wydać Ci się całkiem smaczna a po paru próbach może nie będziesz już potrzebować ketchupu. Sałata lodowa jest przyjemnie chrupiąca, jednak jeśli Ci to przeszkadza weź zwykłą. Gdy pokonasz sałatę możesz się złapać za rukolę.

Awokado smakuje zupełnie inaczej jeśli zmiksujesz je na pastę, dodasz oliwy lub wody by stało się dressingiem. Doprawione solą, pieprzem, dla lubiących ostrość chili, smakuje naprawdę fantastycznie. Możesz polać tym sałatę, lub pomidory… 😉

Zielone można jeść także w postaci ukrytej w kanapkach (upchniętą pomiędzy chlebem a wędliną czy serem), w roladkach, pitach czy wariacjach na temat sushi, które zawojowało europejskie podniebienia dostosowując się do naszych smaków. Wszystkie chwyty dozwolone.

Zielone to oczywiście nie tylko liście. Zielone są ogórki, brokuły, cukinie, dymki oraz wszelkie jadalne nacie.

No dobrze, ale po co nam to wszystko? Czemu niby miałby ktokolwiek zmuszać się do jedzenia zielonego?

Fabryka naszego organizmu stworzona jest w taki sposób, że do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje bardzo wielu składników. Witamin i minerałów potrzebuje równie mocno jak białka, którego obecnie dostarczamy sobie często w nadmiarze. Zaś owe witaminy nie są upakowane, niczym suplementy w gładkiej żelatynowej kapsułce, w jednym pokarmie. Rozkładają się barwnie w różnych warzywach i owocach.

Czerwień winogron i jagód to antocyjany (pełnią w organizmie funkcje ochronne), pomarańcz marchewek i papryki to karotenoidy (prekursor witaminy A)a zieleń? To chlorofil, który wzmacnia odporność i chroni przed działaniem wolnych rodników. Zielone warzywa zawierają tez kwas foliowy, który jest faktycznie witaminą z grupy B.Na przykład niewinna i powszechna natka pietruszki zawiera mnóstwo wapnia, magnezu, żelaza, potasu, witamin C, A, PP i kwasu foliowego. W mniejszych ilościach zawiera również witaminy E, B, D i K. Ponadto ułatwia przyswajanie żelaza z innych produktów.

Prawdziwym zielonym (choć nie wszystkie z nich) superfoods są kiełki. Jeśli zrobisz je samodzielnie będą najtańszym ze wszystkich skutecznych suplementów. Próbuj różnych aż trafisz na swoje ulubione. Kiełki brokułów mają największy potencjał antynowotworowy.Kiełki jęczmienia zawierają dużo białka, witamin z grupy B i E, minerałów i pierwiastków śladowych. Są lekkostrawne i często zalecane rekonwalescentom.Są tak łagodne w smaku, że możesz od razu je pokochać. Do wyboru, do koloru!

Nacie pietruszki, tak samo jak bazylię można zmiksować z orzeszkami (pinii, nerkowca), parmezanem, oliwą, sokiem z cytryny, pieprzemi solą tworząc pesto do makaronu, kasz lub sałatki. Tak, możesz też polać tym pomidory. Dzieci nawet nie zauważą co zjadły a lica pokraśnieją im ze zdrowia.

Bądź przemytnikiem zdrowych składników dla swoich dzieci a jak trzeba to i dla męża/żony czy siebie samego. Ani się obejrzysz jak prawo Mamonia zadziała na Twoją korzyść. Porostu puść nową piosenkę, choćby po cichu… zobaczysz, że Ci się spodoba.

0 0 votes
Ocena
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze artykuły

Joanna Domańska

SIBO

SIBO, czyli zespół nadmiernego przerostu bakterii jelitowych w jelicie cienkim (Small Intestinal Bacterial Overgrowth), to stan, w którym bakterie (zazwyczaj naturalnie obecne w jelitach) rozrastają się w nadmiernych ilościach w jelicie cienkim.
Istnieje wiele czynników, które mogą przyczynić się do rozwoju SIBO.

Czytaj dalej »
Joanna Domańska

Post i głodówka

Czym zatem różni się post od głodówki? Kiedy można je stosować? Co możemy zyskać i jakie są przeciwwskazania? Co to jest dieta eliminacyjna? Czy jest to też forma postu? Na te tematy rozmawiałyśmy w audycji radiowej, do której zostałam zaproszona.

Czytaj dalej »
Joanna Domańska

Audycja o odporności

Czym jest odporność? Co jej szkodzi i jak należy ją wspierać? Oto uzupełnione informacje, które można było usłyszeć podczas audycji.

Czytaj dalej »
error: