Dużo mówi się o niedoborach, które faktycznie są dużym problemem współczesnego świata. Choć wysokorozwinięte kraje mają swobodny dostęp do żywności, to jej jakość pozostawia wiele do życzenia. Do tego plaga chorób ii dysfunkcji układu pokarmowego, zarówno na poziomie trawienia jak i wchłaniania, sprawia, że organizm nie jest w stanie pozyskać i zatrzymać odpowiedniej ilości mikroelementów niezbędnych do jego optymalnego działania. Dlatego niedobór jest problemem. A nadmiar?
Wiele osób ulega pokusie skrócenia drogi do zdrowia i zaczyna przyjmować coś do czego zachęca go reklama lub znajoma osoba. Tymczasem nawet jeśli statystycznie możemy podejrzewać u siebie niedobory to bez badania nie wiemy jak bardzo są one głębokie ani nawet nie mamy pewności czy faktycznie występują. Spotykałam się już z takimi przypadkami, zwłaszcza, gdy ktoś przyjmował wcześniej preparaty wielowitaminowe. Bo o ile przedawkowanie jakiegokolwiek składnika z pożywienia jest bardzo trudne o tyle, w przypadku suplementacji, jest już całkiem łatwe. Tymczasem nadmiar niektórych mikroelementów czy witamin może być równie niebezpieczny jak ich niedobór.
Suplementacja jest dobrym sposobem na uzupełnieni niedoborów jednak by zrobić to w sposób bezpieczny należy wiedzieć jak to działa. Należy pamiętać o trzech ważnych kwestiach:
• suplementacja bez modelowania działania lub wręcz naprawiania układu pokarmowego mija się z celem,
Jak to wygląda w przypadku selenu?
Selen jest elementem składowym dwóch istotnych aminokwasów: selenometioniny i selenocysteiny, które z kolei wchodzą w skład niektórych białek enzymatycznych biorących udział w reakcjach utleniania i redukcji (redoks). Selen chroni komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wpływa na działanie układu odpornościowego a poprzez odłączanie jodu pełni ważną funkcję w metabolizmie hormonów tarczycy. Hamuje podział komórek nowotworowych i działa ochronnie na neurony i komórki mięśnia sercowego.
Objawami niedoboru są np.:
Jak widać, niektóre objawy się pokrywają co utrudnia rozeznanie problemu zwłaszcza przez osoby nieświadome tego faktu.
Jak podaje na swojej stronie jedno z popularnych laboratoriów diagnostycznych, w 2019 roku 16% badanych miało podwyższony poziom selenu w surowicy krwi, co łączone jest właśnie z niekontrolowaną suplementacją. Biorąc pod uwagę to jak wiele osób przyjmuje różne preparaty nie kontrolując poziomu witamin i pierwiastków w swoim organizmie problem ten może być mocno niedoszacowany.
Podsumowując, zarówno niedobór jak i nadmiar mikroelementów i witamin prowadzi do problemów ze zdrowiem dlatego tak ważną kwestią jest świadome i rozsądne podejście do tematu suplementacji.